To będzie wyprawa w czasie, dzięki zdjęciom pana Henryka Zdona udostępnionym nam dzięki uprzejmości pani Eugenii, wdowy po szczecineckim fotografie i pomocy pana Henryka Króla, który opracował część analogowego dorobku swego kolegi po fachu, możemy dziś przenieść naszych Czytelników do Szczecinka lat wczesnego Gierka.
Mamy początek lat 70, Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostaniej, jak głosiła ówczesna propaganda. Ale rzeczywistość skrzeczy, co uchwyciło reporterskie oko Henryka Zdona, fotografa ze Szczecinka, wieloletniego prezesa Szczecineckiego Towarzystwa Fotograficznego i instruktora w Młodzieżowym Domu Kultury. Wystarczyło się zapuścić z aparatem w zaklęte rewiry Szczecinka, jakimi wówczas był kwartał ulic Rzeczna, Szkolna, Podwale, Lipowa.
To zakątek pełen walących się z braku remontu ruder, parterowych chałup i nieco bardziej okazałych kamienic. Te solidniejsze przetrwały, inne rozsypały się ze starości. Część rozebrano w latach 70. i 80., gdy przebudowywano ten rejon miasta stawiając blokowiska. Tu królowała nietrwała zabudowa szachulcowa, ale też ogólna tymczasowość PRL, w tych stronach zwanych Ziemiami Odzyskanymi.
Dobrze pamiętam te czasy i te niebezpieczne klimaty, bo codziennie przemierzałem wówczas ulicę Rzeczną idąc do Szkoły Podstawowej nr 2. Przez drewniany mostek nad Niezdobną, mniej więcej w okolicach obecnej przeprawy przez rzeczkę wytyczonej obecną dwupasmówką, która przeorała tę dzielnicę Szczecinka na przełomie lat 80. i 90. w myśl śmiałych zapędów cywilizacyjnych ówczesnych urbanistów.
To ich wizje oznaczały wyrok na tę część Szczecinka pełną krętych uliczek, zaułków, uliczek wybrukowanych „kocimi łbami”. Część tych ulic jak Podgórna, czy Szewska zostały tylko na planie. Na zdjęciach widzimy wyburzenia przy ulicy Lipowej czy Rzecznej. Widzimy ostatnie chwile Podgórnej i jadący nią konny zaprzęg... Szczecinek, którego już nie ma.
Kolekcję zdjęć uzupełniały o obrazy Władysława Paligi, które dają perspektywę tej części Szczecinka z wieży kościoła Mariackiego, klimatyczne obrazki Rzecznej autorstwa Zdzisława Szyszło oraz moje, które pokazały ostatnie relikty "zaklętych rewirów" naszego miasta odchodzące w niebyt już w XXI wieku.
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?